Cała Reszta |
Mati
P. Janas
|
a tu piszcie dowcip o czym chcecie i o kim chcecie:P
1.Przyjechała Hrabina, no i Hrabia postanowił zrobić małe BARA-BARA. Przygotował kolację, zrobił nastrój i dzięki udanym zagrywkom taktycznym wylądowali w łóżku. Jan stanął z kandelabrem (dla takich co nie wiedzą to taki świecznik na patyku , a Hrabia pracuje. Pracuje, pracuje, ale Hrabina kręci nosem, że robi to nie tak, jak trzeba. Rozeźlił się Hrabia i kombinuje inaczej. Ale Hrabinie to też nie w smak. W końcu Hrabia sie wściekł. Wstaje i bierze kandelabr od Jana i każe Janowi zadowolić Hrabinę. Jan wskakuje i już po chwili Hrabina jęczy z rozkoszy. Na co Hrabia: - Widzisz durniu jak trzeba trzymać kandelabr! Widzisz! 2.Dwóch dresiarzy kąpało się w rzece, i wyłowiło trupa. A trup był już nieźle podzielenialy. Mimo to dresiarze pomyśleli /wow!/, że trzeba człowieka ratować, i tak zrobili. Pierwszy robi reanimacje. Wbił mu słomkę w dupę i dmucha. Trochę się zmęczył, powiedział do drugiego: - Teraz ty. A tamten wyjął słomkę, włożył druga strona i powiedział: - Brzydzę się po tobie. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
madziunia
Kuszczak
|
Ten drugi dobry:P
Teraz ja wam powiem: Kiedy Eskimos wie, że zima jest naprawdę siarczysta? Jak mu się psy łamią na zakręcie. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
NaZeK
Thiery Henry
|
Londyn, 18 wiek, jeden z pierwszych biegów ulicznych.
Temu niecodziennemu zjawisku przypatruje się hrabia ze służącym. - Janie, co to za zbiegowisko? - To wyścig, panie hrabio. Ludzie się ścigają. Ten, który dobiegnie pierwszy, zostaje zwycięzcą i dostaje nagrodę pieniężną. - Rozumiem. To w takim razie po co biegną pozostali? - Tato, tato, dzik zaatakował babcię!! - Jak sam zaatakował, to niech się sam broni. Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcy: - Jest cukier w kostkach??? - Nie ma! - Odpowiada sprzedawca - A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Podam wam przepis. |
SaturaS
Dida
|
Oto przeis na pasztet zajęczy.
1.Idziesz na imprezę 2.Znajdujesz najbrzydszą dziewczynę 3. Kładziesz ją na stole i ruchasz tak długo,aż "pasztet zajęczy" ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^LoL |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Mati
P. Janas
|
D:D
Siedzą dwie samotne dziewczyny w barze, ogólnie jest Ok, ale chłopa by się zdało. - Znasz jakiś facetów? - Pewnie - To dzwonimy do 32-óch - A po co nam tylu? - Po pierwsze: połowa nie przyjdzie - Ale, po co nam 16-tu? - Po drugie: połowa się napije. - Ośmiu to też dużo. - Po trzecie: połowa jak zwykle nie będzie mogła. - A czterech? - A co, nie chcesz dwa razy...?? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
:D Lol |
SaturaS
Dida
|
idzie 14 letna dziewczyna przez dzielnicę. Ciemno jest,że nic nie widać. Zachciało jej się nagle palić, a nie miała fajek. Z daleka usłyszała smięch 3 mężczyzn. Podeszla do nich, i sie pyta czy maja fajki i czy dadzą. A oni na to ze jak zrobi im 3 loda to dostanie fajke. Ona zrobila im loda i prosi o żar. Jeden z mężczyzn zapala zapałke i mowi zdziwiony
- Marta !? Dziewczyna - Tata!? - To ty palisz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ^^ moj ulubiony kawał |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Rogal
P. Janas
|
- Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
- Teściową tego z psem... - A na co zmarła? - Zagryzł ją ten wilczur... - Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa... - To ustaw się pan na końcu kolejki! Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi: - A butki są na złych nóżkach! Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie! - A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka. Przedszkolanka zaciska zęby, sciaga botki, ociera pot z czoła... - ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić. Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę... - Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę. - Mam, schowane w butkach! Mąż rano patrzy w lustro i mówi do żony: - Co sobie pomyślałaś wczoraj, jak przyszedłem pijany do domu z tym sińcem? - Jak przyszedłeś to go jeszcze nie miałeś. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Mati
P. Janas
|
1.Na komisji wojskowej pytają poborowego:
- Do you speak English? - Hee?! Pytają następnego: - Do you speak English? - Hee?! I następnego: - Do you speak Eglish? - Yes, I do. - Hee?! 2.Komisja poborowa. Chłopak z trudem odczytuje z tablicy największą literę. Lekarz decyduje: - Zdolny do walki z czołgami. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Rogal
P. Janas
|
Uniwersytet Warszawski, wydział biologii, egzamin z botaniki. Student siedzi już prawie godzinę i idzie mu coraz gorzej. Profesor postanowił mu dąć ostatnia szansę:
- No wiec zadam panu ostatnie pytanie. Jak pan odpowie dostaje pan trójkę, jak nie to pan oblał. No wiec niech pan mi powie ile jest liści na tym drzewie? - powiedział prof. wskazując za okno. Student myśli... patrzy na drzewo... znowu myśli, wreszcie mówi: - Piec tysięcy osiemset czterdzieści dwa! - A skąd pan to wie!? - pyta profesor. - Aaaaa, to już jest drugie pytanie... Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie. Ordynator odpowiedział: - Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę. - Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek. - Nie - powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
NaZeK
Thiery Henry
|
- Prosiaczku, Prosiaczku! - woła Kubuś Puchatek - Krzyś dał nam dziesięć baryłek miodu do podziału. To na każdego będzie po osiem.
- Ależ Puchatku - mówi Prosiaczek - dziesięć baryłek na dwóch, to będzie po pięć, nie po osiem - Ja tam nie wiem, ja swoje zjadłem! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
KaMiKaDzE
Zidane
|
- Jaka to jest teściowa na 102?
- 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
KaMiKaDzE
Zidane
|
- Tato czemu babcia biega zakosami?
- Nie gadaj, podawaj magazynki! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
KaMiKaDzE
Zidane
|
Fąfara do kolegi:
- Moja rodzina przeżyła ostatno katastrofę kolejową. - Co się stało? - Teściowa przyjechała do nas pociągiem. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
KaMiKaDzE
Zidane
|
Fąfara do kolegi:
- Moja rodzina przeżyła ostatno katastrofę kolejową. - Co się stało? - Teściowa przyjechała do nas pociągiem. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
KaMiKaDzE
Zidane
|
Do lekarza przychodzi facet;
- Panie doktorze od kilku dni mam ten sam koszmarny sen: po pokoju goni mnie teściowa z krokodylem. Nie mogę zapomnieć tego śmierdzącego oddechu, koślawych żółtych zębów... - No, to faktycznie wygląda bardzo groźnie - przerywa lekarz. - No właśnie. A krokodyl wygląda jeszcze groźniej. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Cała Reszta |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.